Pages - Menu

środa, 19 czerwca 2013

Trzy

  Nie palę trzy miesiące. Czuję jakbym nie paliła kilka lat. Fizycznie jeszcze nie odczuwam efektów, psychicznie zaczynam nie lubić palaczy. Dym jest dla mnie ciężki do zniesienia, ale nie zbiera mi się już na wymioty, gdy ktoś z papierosem w ręku staje obok mnie przy przejściu dla pieszych. 
  Za każdym razem, gdy wychodzę ze znajomymi i nie ciągnie mnie do fajek, czuję dumę. Z cerą nadal bywa różnie, poprawił mi się oddech, mój zapach jest zapachem perfum, a nie mieszanki wybuchowej z nikotynową nutą przewodnią. Moje ubrania pachną płynem do prania. 
Cieszą mnie te trzy miesiąca za sobą i z nadzieja patrzę na kolejne. Liczę, że wbrew opinii wytrawnych nałogowców wytrwam dłużej niż rok, ba! dam rade do końca życia nie chodzić na dymka :)

mam ogromna ochotę na czerwone porzeczki, dziś niestety tylko w lodach :)

sobota, 15 czerwca 2013

miłość

jest wtedy gdy chcesz dzielić z drugą osobą smutki, a nie tylko radości...