Pages - Menu

czwartek, 30 maja 2013

Plan na czerwiec

  Nadchodzący miesiąc stanie się dla mnie wyzwaniem. Rozpocznę walkę z moją lekką ręką do pieniędzy. Spróbuję "posiłować się" z codzienną chęcią wydawania złotówek. Wstępny zarys kosztów koniecznych i zaległościowych mam.

  Mam zamiar wypróbować "metodę słoikową"- bez słoików. Limity przyznane, teraz czekać tylko na wypłatę. A pokusa będzie ogromna, bo w głowie lista "koniecznie koniecznych" rzeczy z dnia na dzień się powiększa.
Boże daj siłę.


poniedziałek, 27 maja 2013

Maj

  Miesiąc miał kilka przyjemnych momentów. Wyjazd do Warszawy był najpiękniejszy. Spędziliśmy z Łukaszem cudowny weekend obserwując zabiegane miasto z perspektywy beztroskich turystów. Jedliśmy świetne jedzenie w knajpie pod intrygującą nazwą "Zagadka" , podróżowaliśmy w ciemno a trafialiśmy gdzie chcieliśmy. Nie przejmowaliśmy się słabą pogodą i wycięciem z rozkładu kluczowego fragmentu trasy metra, z uśmiechem instruując starsze panie  w co powinny wsiąść by dostać się do centrum :)
Nawet niewygodne spanie nie popsuło nam nastroju. Bo liczyło się to, że byliśmy razem. Razem uśmiechnięci, razem zmęczeni i razem zdezorientowani. Żal jedynie nieodwiedzonego Centrum Kopernika, ale wizja dwugodzinnego stania w kolejce do kasy skutecznie wypłoszyła nas z okolic budynku. Może następnym razem? Może w zimie? Może wtedy będzie mniej ludzi? Kto wie... 
  Wyjazd przypomniał mi jak ważne jest spędzanie czasu ze swoją połówką i wyciskanie tych chwil do końca. Zwłaszcza, że na co dzień ciężko o spotkanie.

  Optymistyczne zdjęcia poniżej :D




i dzisiejsze śniadanie ;)



środa, 15 maja 2013

ulubione blogi

każdy chyba ma w zakładkach linki do miejsc w sieci do których lubi zaglądać, poczytać, poddać się refleksjom a czasem wypowiedzieć na jakiś temat. Tak jest też i ze mną. W zakładkach mam blogi pogrupowane na : kosmetyka, szafa, różnotematyczne i motywacyjne. Co dzień prawie otwieram je we wszystkich zakładkach. Nie wszystkie nowe posty czytam. Złapałam się na tym, że niektóre blogi mam po to, by kiedyś z nich skorzystać. Kiedyś, kiedy będę na to gotowa. Póki co idąc na fali popularnych postów, z cyklu linki tygodnia wspomnę o stronach, które czytam z ogromną ciekawością:

happyholic - każdy post sprawia mi frajdę

.bycidealna -daje mi motywację by ruszyć tyłek. Dzięki niej (chyba) zdecydowałam się
                      w końcu na rolki
healthyplanbyann- tu zaglądam od niedawna, urzekła mnie krótkimi i treściwymi postami
                      o tematyce która mnie interesuje



W zakładkach mam ich z 30 a wyróżniłam tylko 3... czas chyba zrobić z nimi porządek..